niedziela, 9 marca 2014

Nowy Początek Rozdział 1 - Nowa Nadzieja część 2






Te 3 zdjęcia to zdjęcia postaci w kamuflażu polarnym,1 to powrót Wally'ego i ostatnie to zdjęcie z Zatanny naszyjnika z retrospekcji.A i jak któreś zdjęcie się podoba z dowolnego rozdziału to można je pobrać(klik na obrazek zapisz jako)





Piosenka która stała się moją inspiracją to:http://www.youtube.com/watch?v=A1mUk613x_Y  Więc mam dużą nadzieję,że się spodoba.




Nightwing POV
Od dnia kiedy to straciliśmy Wally’ego nie mogłem zmrużyć oka. Nie śpię już od 2 dni, bo ciągle miałem poczucie winy czemu to on zginął, a nie ja, czemu mu w porę nie pomogłem i jeszcze wiele różnych rzeczy i pytań bez odpowiedzi zaczęło tworzyć coraz większy mętlik w mojej głowie, ale kiedy Tanna powiedziała, że możemy odzyskać rudowłosego speedstera poczułem, że jest jeszcze nadzieja, że nie wszystko stracone. Teraz ja, Zatanna, Artemis, Megan, Conner, Kaldur, Raquel i Roy siedzimy w biorakiecie w drodze na biegun ratować naszego przyjaciela przez całą drogę obmyślałem plan naszej misji ratunkowej kiedy poczułem kogoś dłoń na moim ramieniu odwróciłem się by zobaczyć Zatannę, która powiedziała „Dick staram się być nonszalancka…” „Dlaczego bądź szalancka jeśli chcesz” odpowiedziałem co wywołało u nas obu uśmiech i jedno pytanie co się między mną a Zatanną popsuło. Z tego co pamiętam wszystko między nami zaczęło się psuć kiedy w wieku 18 lat Barbara Gordon znana dla drużyny też jako Batgirl dowiedziała się, że ja Nightwing chodzę z Zatanną jako super bohaterowie jak i w prywatnym życiu do dziś pamiętam dziwny złowrogi błysk w oku Barbary kiedy jej to powiedziałem
Dzisiaj moja i Zatanny rocznica już od 4 lata , a dokładniej od 1 stycznia kiedy Zee pierwszy raz mnie pocałowała w Strażnicy na Nowy Rok jesteśmy parą. Sam chciałem jej wtedy powiedzieć, że ją bardzo lubię i zapytać czy chcę być moją dziewczyną no, ale ona pierwsza mnie pocałowała robiąc pierwszy krok. Kocham Zatannę więc chce jej dać najlepszy prezent. Byłem w drodze do najlepszego jubilera już miałem wchodzić kiedy usłyszałem głos Barbary „Hej Dick co ty tutaj robisz? Czekaj niech zgadnę Zatanna chce coś od ciebie? Mówiłam, że jej zależy na twojej przyjaźni tylko ze względu na kasę…” „Barbara słuchaj” „…Nie obchodzi mnie, że byliście w jednie klasie, ale słuchaj mnie ona jest fałszywa…” „BARBARA DOŚĆ!” nie chciałem na nią krzyczeć to moja najlepsza przyjaciółka, ale muszę jej powiedzieć „Barbara przyszedłem tutaj, bo dziś obchodzę z Zatanną 4 rocznice. Przepraszam, że ci nie powiedzieliśmy, ale nie byliśmy gotowi ci powiedzieć.” kiedy tak patrzyłem na nią zobaczyłem jakiś złowrogi błysk w jej oku, ale uznałem, że mi się przywidziało. „A ja myślałem, że to my jesteśmy parą. Każdy nasz przyjaciel ci tak powie, że tak myślał” przez moment byłem zszokowany, ale potem zrobiło mi się smutno „Barbara znamy się długo, ale nie czuję tego do ciebie co ty do mnie przepraszam cię dla mnie zawsze byłaś przyjaciółką”. Spojrzała na mnie smutno i odparła „No trudno nic nie szkodzi, życzę wam obojgu szczęścia” „Dziękuje Babs zawszę mogę na ciebie liczyć w każdej sprawie” po czum przytuliłem swoją przyjaciółkę i poszła dalej od kiedy ja, Zatanna i Barbara skończyliśmy Gotham Academy ja poszedłem do szkoły na policjanta, Zatanna na nauczycielkę biologii, a Babs na prawnika. Zatannę widuje codziennie, a jej już nie tak często popatrzyłem w stronę którędy poszła, a potem wszedłem do środka sklepu.
TEGO SAMEGO DNIA O 18:00
Udało mi się pójść z Zatanną do parku w Gotham dość niedaleko mojego własnego domu w którym od niedawna mieszkam. Ten wieczór był piękny. „Zee chciałem ci coś dać” spojrzała na mnie zdziwiona po czym wyjąłem z kieszeni złoty naszyjnik z sercem. Z jej oczu zaczęły spływać łzy i rzuciła mi się na szyję z namiętnym pocałunkiem. Kiedy nasze wargi się rozstały powiedziała „Dick on jest piękny nie musiałeś” wziąłem przytuliłem ją do siebie mówiąc „Dla mojej przepięknej dziewczyny wszystko” dałem jej go do ręki i odpowiedziałem „Zobacz co jest w środku” i jak powiedziałem tak zrobiła. Kiedy je otworzyła zasłoniła dłonią usta zaczęła płakać i mnie mocno przytuliła mówiąc „Dziękuje. Kocham cię mój cud chłopcze” po czym podała mi naszyjnik prosząc „Czy możesz mi go założyć?” na co uśmiechnąłem i przytaknąłem. Odwróciła się do mnie tyłem zgarniając włosy bym mógł jej go zapiąć. Odwróciła się do mnie twarzą otwierając serduszko w którym było nasze wspólne zdjęcie i wygrawerowany napis który przeczytała nagłos „Zawsze będę cię kochać jak Romeo swoją Julię. Twój Dick” po czym dodała „Tylko ty nie masz zamiaru umierać, prawda?” zaśmiałem się jak kiedy byłem jeszcze Robinem „Obiecuję, że nigdy mnie nie stracisz, bo jestem cały twój na zawsze” i pocałowałem ją. Kiedy pocałunek się skończył szepnąłem jej do ucha „Kocham cię Zee” „Ja też cię kocham Dickie(czyt.Diki)
Z moich myśli wyrwał mnie głos Megan „Jesteśmy prawie na miejscu. Dick, Roy i Artemis przebierzcie się w kamuflaż polarny” i tak ruszyłem za Artemis się przebrać. Kiedy wróciłem reszta już była przebrana. „To tu ląduj Megan” powiedziała czarodziejka i zaraz byliśmy za zewnątrz. Każdy się rozglądał po czym odezwała się Roy „A właściwie czego mamy szukać?” „No właśnie Wing” dodała zaraz po nim Rakieta i Zatanna spojrzała na nich mówiąc „Musimy najpierw znaleźć miejsce w którym jest magiczne źródło to w tym samym miejscu zniknął Wally i jeśli je znajdziemy będę mogła otworzyć portal do świata w, którym on się znajduje. Nightwing możesz to zrobić?” kiwnąłem głową i zacząłem szukać jakichś danych, współrzędnych i je znalazłem „Mam je to niedaleko stąd Czerwona Strzała zostaw tu chip żebyśmy później łatwo znaleźli biorakiety. Po kilku minutach dotarliśmy na miejsca i Zatanna zamknęła oczy, a kiedy je otworzyła zaczęła mówić zaklęcie „nepO eht latrop ot dlrow erehw si yllaW(Otwórz portal do świata gdzie jest Wally)” i zaraz przed oczami mieliśmy portal do świata w który było śnieżnie pokiwałem głową na Roy’a i wystrzelił strzałę z chipem pod swoje nogi. Kaldur spojrzał na nas i powiedział „Idziemy tam” więc wszyscy podążyli za nim kiedy znaleźliśmy się po drugiej stronie krajobraz składał się z ziemi pokrytej śniegiem, niezamarzniętej rzeki, niedużego jeziora, niewielkiej ilości drzew i gór w oddali. Przeszliśmy kilka metrów i nie wiadomo jak i skąd zaczęły się zbliżać jakieś lodowe i skalne potwory. Kiedy już byłem gotów do ataku Zatanna i Artemis razem krzyknęły „Nie ma czasu na walkę z nimi…” „Zatanna, Dick znajdźcie go i wracajcie tutaj najszybciej jak się da” dokończyła Artemis. Razem z Zatanną pokiwaliśmy głową, Superboy powiedział „Dobra Wodnik co robimy i jaki jest twój plan?” „Rakieta i Roy starajcie się wziąć jak najwięcej potworów nad jezioro i tam starajcie się je zepchnąć Marsjanka, Superboy i ja zajmiemy się tymi tutaj, a ty Tygrysica postaraj się z drzew po zestrzeliwać trochę tych potworów i broń portalu jak Zatanna i Nightwing wrócą to ci pomogą. Gotowi? Do boju drużyno!” i pobiegliśmy w naszą stronę szukać speedstera.
Niedaleko od miejsca bitwy
Ja i Zatanna biegliśmy przed siebie i szukaliśmy Wally’ego, ale jak na razie nic. „Hej sprawdź czy gdzieś tutaj może być oprócz nas jakiś człowiek możesz tak zrobić prawda?” zapytała czarodziejka na co jej odpowiedziałem „Pewnie tylko trochę mi to zajmie więc dla reszty to trochę nie fajnie, ale postaram się zrobić to jak najszybciej” „Wiesz już nie trzeba spójrz!” popatrzyłem w stronę którą pokazała mi Tanna i zobaczyłem śnieżne tornado, które zbliżało się do reszty naszego zespołu. „Zatanna szybko prze teleportuj nas ta” wzięła głęboki oddech i zaczęła mówić „tropeleT su ot sruo maet(Teleportuj nas do naszej drużyny)”.
Miejsce potyczki
Wodnik POV
Tych potworów było coraz więcej już powoli zaczynaliśmy tracić siły do walki kiedy zauważyłem śnieżne tornado pędzące bardzo szybko w naszą stronę „Uwaga tornado!”. Tornado wysłało wszystkie potwory daleko stąd i zaczęło iść w naszym kierunku miałem krzyczeć by uciekać lub się gdzieś schronić i nagle przed moim nosem pojawiła się Zatanna z Dickiem.
Nightwing POV
Ja i mistrzyni magii stanęliśmy przed tornadem i krzyknąłem „TAK TO SIĘ WITA PRZYJACIÓŁ WALL-MAN!!” i tornado zaczęło maleć aż ustało i ku naszym oczom ukazał się on. „WALLY!” krzyknęła Artemis zaczęła biec w jego stronę. Każdy nas pobiegł za Arti i zaczęliśmy ściskać naszego rudzielca „Hej ludzie zaraz mnie udusicie! A co tam nie wiecie jak za wami tęskniłem” powiedział Mały Flash. Kiedy skończyliśmy go tulić czarodziejka Zatanna powiedziała „Przepraszam, że przerywam, ale chcę wracać już do naszego świata. Więc Wally jeśli masz wrócić musisz pobiec jak najszybciej umiesz w przeciwną stronę niż wtedy kiedy biegłeś z Flashem i Impulsem zgoda? Tylko tak ci się uda wrócić” „Zrozumiałem Tanna. Dobra idź cie do portalu”. Kiedy byliśmy z powrotem w naszym świecie Zatanna zaczęła mówić „Solc eht latrop dna pleh yllaW epacse dna emoc kcab morf deepS eniL( Zamknij portal i pomóż Wally’emu uciec i wrócić z Linii Prędkości)”. Spojrzałem na Zatanne i że portal jest zamknięty już miałem na nią krzyknąć i zacząć się z nią kłócić kiedy zobaczyłem niebieską bramę z piorunów i z niego wybiegł Wally przez którego ciało przechodziły pioruny chwilę później znikły padł ze zmęczenia na kolana i stracił przytomność.
STRAŻNICA GODZ.24:30
Byłem w pokoju Wally’ego i czekałem aż się obudzi i się doczekałem „Hej śpiąca królewno” powiedziałem i zacząłem razem z Wallym śmiać „Ha ha ha bardzo śmieszne Dick. Gdzie jestem?” zapytał Wally. „W strażnicy w Sali medycznej wszyscy chcą się z tobą przywitać, bo się za tobą stęsknili” „Dzięki stary, że o mnie nie zapomniałeś” powiedział speedstera na co odpowiedziałem „Nie dziękuj mnie tylko Zatannie ona praktycznie wszystko zrobiła i jak wróciliśmy wzięła na siebie całą karę za naszą misje ratunkową bez wiedzy Ligi” i właśnie weszła Zatanna już ubrana po cywilnemu i coś przykuło mój wzrok. To był mój złoty naszyjnik który jej dałem na 4 rocznice jak byliśmy parą czemu ona go nie wyrzuciła albo nie oddała mi. Wstałem podszedłem do niej i spytałem „Możemy porozmawiać na osobności” i wyszliśmy z pokoju i zapytała „O co chodzi?” spojrzałem na naszyjnik i ona to zauważyła i posmutniała „Co się z nami stało Tanna?” „Nie wiem wszystko zaczęło się walić kiedy Barbara dowiedziała się o naszym związku i zaczęła nam obojgu dawać zdjęcia i mówić plotki o tym że nawzajem się zdradzamy i tak dalej od tamtego dnia prawie cały czas się kłóciliśmy, ale się godziliśmy aż w końcu miałam już tego dość, twoich podejrzeniach że cały czas kłamałam i tego, że Batgirl wtrącała się do naszego związku to się z nami stało”. Wziąłem ją za rękę, ale zaczęły jej po twarzy spływać łzy i kiwała głową na „nie” po czym drżącym głosem zaczęła mówić „Dick ja nie mam ochoty znowu przez to przechodzić. Nie chcę być znowu raniona…” „I nie będziesz obiecuję, że będę zawsze ci wierzyć i nie słuchać Barbary. Zee nie wiesz jak bardzo mi cię brakuje. Brakuje mi tego wszystkiego kiedy byliśmy razem proszę zacznijmy od nowa” przerwałem jej, ale ona szybko dodała „Dick ja nie jestem gotowa zacząć od nowa co do nas. Ja…” przerwała nam rura zeta oznajmiająca kogoś przybycie
ROZPOZNANO WONDER GIRL B-21
I do nas podbiegła Cassie(czyt. Kasi) „O dobrze, że was znalazłam posłuchajcie tego” i wtedy puściła nam nagranie rozmowy Barbary z jej koleżankami. Nagle Zatanna zrobiła się cała czerwona ze złości i wydusiła z siebie „Barbara specjalnie nas kłóciła ze sobą, bo była zazdrosna o mnie, że ty wolisz mnie jako dziewczynę niż nią! A ja jej cały czas wierzyłam, że chce mojego szczęścia, a tak naprawdę za nasze rozstanie powinnam obwiniać ją a nie ciebie Nightwing. Przepraszam cię za to co wtedy powiedziałam kiedy zrywaliśmy” zaśmiałem się i odpowiedziałem „Miałaś prawo się na mnie gniewać w końcu zachowałem się jak totalny idiota. Zee proszę wybacz mi. Zaczniemy od początku?” spojrzała na naszyjnik na swojej szyi potem rzuciła się na mnie z pocałunkiem i powiedziała „Ja też za tobą tęskniłam. Zgoda zacznijmy od nowa” i znowu zaczęliśmy się całować, ale Zatanna go przerwała mówiąc „Kocham cię Cud chłopcze” „Ja też cię kocham moja Mistrzyni magii”.

2 komentarze: